Norweski Burger King stracił ponad 30,000 fanów na Facebooku

źródło:  fan page norweskiego Burger King


Ciekawym posunięciem można nazwać to, co zrobił norweski Burger King - dał możliwość swoim fanom (ok. 38,000 osób) wybór... Pokazać, że jest się prawdziwym fanem BK albo dostać darmowego Big Mac'a od swojej największej konkurencji. Ci, którzy wybrali drugą opcję otrzymali kupon na burgera do Mac'a i informację, że zostali zbanowani za zawsze na fesjbukowym profilu Burger Kinga. Cała ta kampania miała na celu "odsianie" prawdziwych i lojalnych fanów marki Burger King od tych, którzy tylko negatywnie odnosili się do BK lub czekali / oczekiwali gratisów od sieciówki. Jaki był rezultat takiej akcji?

Norweski Burger King stracił ponad 30,000 fanów na Facebooku


W ciągu tygodnia Burger King rozdał swoją pulę kuponów do Mac'a liczącą 1000 sztuk, a liczba fanów spadła z 38,000 do 8,481. Wydawać by się mogło, że to duży spadek (bo na moje obliczenia to niemalże 78% fanów mniej!). Niemniej jednak Burger King uznaje to za sukces, ponieważ interakcje klientów z marką są bardziej pozytywne, a  zaangażowanie fanów jest 5-krotnie większe. 

Po całej kampanii Burger King poczynił króciutki filmik obrazujący całe wydarzenie. Ten zabieg również wpłynął pozytywnie na odbiór marki co zaowocowało wzrostem fanów na fejsie do 10,626


Cel kampanii chyba osiągnięty - selekcja prawdziwych fanów od niezaangażowanych lajkowiczów i wzrost zaangażowania tych, którzy pozostali z marką. Tylko co dalej norweski Burger King będzie oferował tym najwytrwalszym? Żeby nie okazało się, że zaraz jakiś procent fanów stwierdzi "eh, było brać tego Mac'a i spieprzać, motyla noga!"

Hm, ciekawe czy polskie sieciówki fast foodów odważyłyby się na taki krok?
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz