Krem z kalafiora na mleku z grzankami

Krem z kalafiora na mleku z grzankami
Kiedyś widziałem w telewizorze takiego pana, który rzekł, iż w kuchni polskiej jest bardzo dużo zup. I faktycznie - wystarczy wziąć pierwszą z brzegu książkę kucharską z przepisami kuchni polskiej aby przekonać się jak wiele zup jest kojarzonych z naszą tradycją kulinarną. Oczywiście nie wszystkie stricte wpisują się w nasze dzieje i nie wszystkie mają etykietę "made in Poland long time ago". Niemniej jednak jak podaje Newsweek w swym króciutkim artykule - "Polska potentatem w spożyciu zup". Podobno w ciągu roku, my Polacy, "zjadamy 3,8 mld litrów zup, czyli aż 103 litry na osobę". Naprawdę imponujący wynik! Z kolei w 2009 r. brytyjska telewizja nakręciła genialny dokument o zrzucaniu wagi "10 Things You Need To Know About Loosing Weight". Można tu wyjść z założenia, że jedzenie zup może być dobrym sposobem na zmniejszenie własnej wagi. Jedną z "porad" zawartych w dokumencie jest zmiksowanie składników drugiego dania ze szklanką wody aby powstała ostatecznie gęsta zupa krem. Dzięki temu zabiegowi po konsumpcji posiłku żołądek przez dłuższy czas pozostaje wypełniony gęstym pokarmem. Co za tym idzie - opóźniamy powstanie uczucia głodu nawet o 4 godziny w porównaniu do osób, które zjadłyby zwykłe danie, popijając je osobno wodą. Dlatego gdzie tylko mogę robiąc zupy kremy wolę zagęścić je poprzez miksowanie części składników, które mam w zupie aniżeli robienie jakiejś ciężkiej zasmażki. Dzisiaj właśnie taka propozycja -  lekka dla żołądka i delikatna w smaku zupa krem z kalafiora.


Krem z kalafiora na mleku z grzankami

Umyć pod zimną wodą kalafior, odkroić różyczki (resztę zachować w razie Wu), przełożyć do garnka, zalać zimnym mlekiem aby prawie całkiem zakryło warzywo. Doprowadzić do wrzenia, gotować pod przykryciem na małym ogniu do miękkości. Zmiksować całość na gładką i gęstą masę (w razie potrzeby dolać mleka gdy zupa jest za gęsta bądź dorzucić zachowane części łodygi, przycięte od strony różyczek i drobno pokrojone). Zagotować ponownie całość, zmiksować jeszcze raz jeśli dorzuciliśmy kolejną porcję warzywa, doprawić solą, mielonym białym pieprzem. W czasie gotowania przygotować grzanki - kromki chleba posmarować odrobiną masła, pokroić w kostkę i piec w piekarniku pod grillem (lub usmażyć na patelni) na złoty kolor. W wersji lekkiej - zrumienić chleb bez tłuszczu, a w wersji super lekkiej - nie jeść grzanek...

Krem z kalafiora na mleku z grzankami 2



PS
Ciekawskich odsyłam do obejrzenia całego dokumentu BBC, o którym wspomniałem powyżej.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz