Chłodnik z jajkiem w koszulce na upalne dni

Chłodnik z jajkiem w koszulce na upalne dni


Dawno, dawno temu pisałem o Restauracji Pod Malwami w Polańczyku, o tym, że jadłem tam bardzo dobre potrawy. Jedną z nich był wyborny chłodnik litewski. To było w lipcu - jak teraz właśnie. Prawie dwa lata temu również w lipcu żar napierdzielał z nieba tak, że odechciewało się wszystkiego! Tak już chyba mi zostało, że w tak upalnych dniach nie mam apetytu na nic ciężkiego, gorącego do jedzenia. I powracam myślami właśnie do Polańczyka, do chłodnika, który jest rewelacyjną alternatywą jako obiad w gorące i bezlitościwe dni.

Chłodnik z jajkiem w koszulce na upalne dni

W przepisie, który otrzymałem od właścicielki restauracji jest botwina, czyli młode liście i korzeń buraka ćwikłowego. Niemniej jednak można zrobić to co ja, czyli wykorzystać po prostu normalne buraki i nie cackać się z poszukiwaniami botwinki. Zatem składniki (na 6-8 porcji):
- 4 średnie buraki
- 6 średnich ogórków małosolnych
- 6 sztuk rzodkiewki
- 4 średnie ogórki gruntowe
- 400 ml wody z ogórków małosolnych
- 100 ml wody oraz wody z ogórków małosolnych
   do ugotowania jajka w koszulce
- 500 ml kefiru
- 400 g śmietany 18%
- jajka (sztuka na osobę)
- cały pęczek świeżego koperku

Zaczynamy od obrania i posiekania w paseczki buraków. Zalewamy zimną wodą tak by były całkowicie zakryte. Gotujemy kilkanaście minut aż buraki zmiękną. Odcedzamy, przekładamy na blachę lub duży talerz aby szybciej się ostudziły. Przed obieraniem i krojeniem buraków (ścieraniem na specjalnej tarce do warzyw), warto zaopatrzeć się w aptece w rękawiczki jednorazowe. No chyba, że lubicie mieć takie czerwone łapki po robocie to napierajcie bez.

Ogórki gruntowe obieramy i kroimy w kostkę tak jak ogórki małosolne. Rzodkiewkę kroimy w nieco cieńsze plastry ewentualnie w kostkę. Koperek drobno siekamy. 

W sporym garnku mieszamy dokładnie kefir, śmietanę oraz wodę z ogórków małosolnych. Dorzucamy pokrojone i posiekane produkty, łącznie z ostudzonymi burakami, Odstawiamy do schłodzenia (może być nawet do zamrażarki). 

W oczekiwaniu na schłodzenie się zupy, ale tuż przed samym podaniem zupy, gotujemy 100 ml czystej wody ze 100 ml wody z ogórków małosolnych, która nam zakwasi ten roztwór. Do wrzącej wody wbijamy jajko i gotujemy 2-3 minuty aby nie ściąć żółtka (więcej o jajkach w koszulce).

Najlepszy jednak efekt uzyskamy gdy chłodnik odstawimy na noc albo nawet i na cały dzień w chłodne miejsce. Już na drugi dzień wszystkie smaki przejdą ze sobą i połączą się w jeden wspaniały chłodnik na upalne dni. I nie ważne czy zwą go litewskim czy jakimś innym. Jest dobry bez tych przymiotników. Najważniejsze aby był chłodny :)

Chłodnik z jajkiem w koszulce na upalne dni


PS

Koszt takiej zupy to niecałe 15 zł... Smacznego!


2 komentarze :

Perfect Party pisze...

Też się takim posilałam całkiem niedawno w upalny dzień, ale z botwinki ;)

Dawid Furmanek pisze...

Taaaaaa, botwinka wymiata :)

Prześlij komentarz