Błyskawiczna pomidorowa z mozarellą

Pomidory im bardziej są przetworzone tym więcej nasz organizm przyswaja wartości odżywczych. Zatem dziś padło na gęstą, kremową pomidorówkę. W krajach, gdzie pomidory są soczyste i słodkie najlepiej robić taką zupę ze świeżych pomidorów. U nas niestety są o wiele mniej aromatyczne. Dlatego warto sięgnąć po pastę pomidorową, która jest robiona tuż po zbiorach pomidorów, właśnie w krajach obfitujących w doskonałe pomidory. Więc do dzieła.

Błyskawiczna pomidorowa z mozarellą

Do mojej wersji, dla 4 osób, wystarczy:

• 1 średnia marchewka
• 1 cebula
• 500 g pasty pomidorowej 
• opakowanie mozarelli
• 200 g makaronu pełnoziarnistego
• pęczek natki pietruszki 
• sól, pieprz, cukier  
• oliwa 

Na początek startą na tarce marchewkę i średnio posiekaną cebulę podsmażamy na oleju/oliwie ok. 10-15 minut. Ważne jest aby marchewka maksymalnie oddała swoją słodkość. Następnie dodajemy pastę pomidorową, przykrywamy garnek i doprowadzamy do gotowania. Po ok. 10 minutach miksujemy całość za pomocą blendera (ewentualnie można przetrzeć całość przez sito ale wtedy trzeba dłużej gotować marchew i cebulę aby całkiem rozpadły się). Dolewamy wrzątek do gęstej zupy, miksujemy dalej aby uzyskać ulubioną konsystencję. Garnek wraca na ogień. Posiekaną natkę dorzucamy do garnka na 10 minut przed podaniem, doprawiamy dopiero solą, pieprzem i ewentualnie cukrem gdyby zupa była dla Was za kwaśna. Aha, oczywiście gotujemy makaron al dente (ja wybrałem typ spaghetti, który połamałem na małe nitki). Kulkę mozarelli przekroiłem wzdłuż, a następnie na mniejsze kawałki, które łatwo jest nabierać łyżką. Na koniec mały akcent wyraźnej oliwy z oliwek i szczypta pieprzu.