Pełnoziarnisty chleb z orzechami włoskimi i słonecznikiem

Co się dzieje, kiedy skończy nam się chleb, a potrzebujemy go aby zrobić paliwo do ciężkiej pracy zawodowej? Jest kilka opcji. Można po prostu odpuścić sobie, pić ciągle wodę - jakoś się przeżyje przecież. Można pójść, tudzież pojechać, do sklepu. Ale jaki chleb dostaniemy w niedzielę - weekendowy? Może tak, może nie. Jest jeszcze jedno wyjście. Sam se zrób! A najlepiej z mąki pełnoziarnistej, gdyż ta powstaje z przemiału całego ziarna pszenicy, a co za tym idzie - więcej wartości odżywczych zachowujemy. Poza tym, mąka taka jest bogatym źródłem błonnika oraz magnezu, żelaza, fosforu. Dorzućmy jeszcze ziarna słonecznika (m. in. witamina E, kwas foliowy, cynk) oraz orzechy włoskie (tłuszcze wielonienasycone, dobre dla serducha ponoć) i mamy zdrowy produkt oraz ciekawe smaki zamknięte w przyzwoitym bochenku.

No to pieczem.
Przesiać 0,5 kg mąki pełnoziarnistej do dużej miski, wsypać garść łuskanego słonecznika i tyle samo rozgniecionych orzechów włoskich (wsypać pierwej do woreczka 1-razowego, rozgnieść dnem rondelka) oraz 7 g drożdży suszonych. Dolać 350 ml wody o temp. 30-37 stopni, w której uprzednio rozpuszczone zostało 1,5 łyżeczki soli, 1 łyżeczka cukru. Wlewać stopniowo wodę do miski, mieszając łyżką. Wyrobić ciasto ile wlezie w misce, resztę dokończyć na blacie/stolnicy delikatnie posypanej mąką. Gdy ciasto odchodzi od łapek, odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce na minimum godzinę. Po tym czasie ponownie zagnieść ciasto, ponownie odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę. W tym czasie nagrzać piekarnik do 240 stopni. Piec aż chleb zbrązowieje, a po włożeniu wykałaczki w środek chleba, wyjdzie ona sucha (do pieczenia można użyć blachy, ja wykorzystałem kamień do pizzy, polecam). Gotowy chleb odstawić na jakąś kratkę aby wystygł. Gotowe.

Podstawowe składniki - mąką pełnoziarnista 4 zł, drożdże 1,5 zł.


Wysmarować pajdę prawdziwym polskim masłem i zjeść ze smakiem - bezcenne.

 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz